Na początku lipca ujawniłem, że na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego znajdują się treści, które są niezgodne z prawem i bardzo szkodliwe dla instytucji kultury. Takich treści jest niestety więcej.
Powyborcza karuzela kadrowa w instytucjach kultury zdaje się dopiero rozkręcać. “Dyrektorski trup” ścieli się gęsto, a organizatorzy prześcigają się w kuriozalnych uzasadnieniach decyzji o odwołaniach dyrektorów.
Na stronie internetowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego znajdują się treści, które są niezgodne z prawem i bardzo szkodliwe dla instytucji kultury. Taka sytuacja trwa od wielu lat.
Wojewoda uznał, że burmistrz odwołując dyrektora instytucji kultury złamał prawo i unieważnił jego decyzję. Burmistrz jednak odmawia przywrócenia dyrektora do pracy dosłownie śmieje mu się w twarz.
Prezydent odwołał dyrektorkę instytucji kultury niezgodnie z prawem. Sąd stwierdził, że akt odwołania podpisany przez prezydenta był zdawkowy i nie przedstawiono w nim w ogóle stanu faktycznego.
Wkrótce rusza nabór w programach grantowym i dotacyjnym w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dedykowanym sektorowi kultury. Na granty przeznaczono 112 mln zł, a stypendia ponad 15 mln zł.
Nowy burmistrz w dniu zaprzysiężenia odwołał dyrektora instytucji kultury i powierzył pełnienie obowiązków dyrektora centrum kultury partyjnej koleżance, która jest oskarżona o korupcję.
Czym zajmuje się kierownictwo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego? Oczywiście nie kulturą i pracą w Ministerstwie, tylko kampanią do Parlamentu Europejskiego.
Samorządowcy, którzy przegrali kwietniowe wybory próbują na odchodne odwoływać dyrektorów instytucji kultury. Dotyczy to zarówno dużych instytucji, takich jak jedna z największych oper w kraju, jak i małych, takich jak centrum kulturyRead More…
Dotychczasowy burmistrz Sandomierza Marcin Marzec przegrał wczoraj wybory. Kilka dni wcześniej przegrał też proces w sprawie nielegalnego odwołania dyrektorki Sandomierskiego Centrum Kultury Katarzyny Radziwiłko.