Czy “tłuste koty” ze związków zawodowych będą musiały ujawnić swoje wynagrodzenia?
Czy zarządy związków zawodowych, które poparły powołanie Tomasza Makowskiego na stanowisko dyrektora Biblioteki Narodowej bez konkursu, zarabiają więcej niż te, które takiego poparcia nie udzieliły? Być może wkrótce się tego dowiemy.