Spółka dostała zlecenie od centrum kultury na organizację koncertu. Obywatel zażądał ujawnienia wynagrodzenia i udostępnienia umowy. Dyrektor instytucji kultury odmówił powołując się na tajemnicę ustawowo chronioną. Co na to sąd?

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną dyrektora Centrum Kultury i tym samym podtrzymał stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Prawomocny wyrok zapadł w styczniu 2025 r. 

Sprawa dotyczyła wniosku mieszkańca, który domagał się od Centrum Kultury informacji na temat organizacji i finansowania konkretnego wydarzenia/koncertu, w tym umowy i wynagrodzenia dla wykonawcy, którym była spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Centrum odmówiło udostępnienia informacji o wynagrodzeniu, powołując się na tajemnicę ustawowo chronioną (art. 29a ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej: “Nie ujawnia się wysokości wynagrodzenia podmiotu świadczącego usługi lub realizującego dostawy z zakresu działalności artystycznej lub twórczej”) oraz tajemnicę przedsiębiorcy. 

Kluczowym elementem sporu było zdefiniowanie pojęcia „działalności artystycznej” oraz „działalności twórczej” w kontekście przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Centrum Kultury argumentowało, że organizacja koncertu, choć obejmuje aspekty techniczne, jest nierozerwalnie związana z głównym celem, jakim jest impreza artystyczna, a zatem mieści się w kategorii usług „z zakresu działalności artystycznej”. Twierdzono również, że ujawnienie informacji o wynagrodzeniu osłabiłoby pozycję rynkową wykonawcy i Centrum Kultury.

WSA w Poznaniu, a za nim NSA, nie zgodziły się z tą interpretacją. Sądy podkreśliły, że ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej nie definiuje „działalności artystycznej” ani „działalności twórczej”. Odwołano się do Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) oraz do uzasadnienia projektu ustawy, które wskazują, że tajemnica może obejmować honorarium artysty, ale głównie w kontekście jego interesu handlowego jako twórcy lub wykonawcy.

Sądy uznały, że usługi zrealizowanej przez spółkę na rzecz centrum kultury nie można uznać za usługi z zakresu działalności artystycznej. Nie jest to bowiem działalność związana z wystawianiem przedstawień artystycznych ani też artystyczna i literacka działalność twórcza, lecz co najwyżej działalność wspomagająca wystawianie przedstawień artystycznych. Tym samym, choć działalność podmiotu stanowiąca przedmiot zainteresowania złożonego przez skarżącego wniosku, polegająca na organizacji koncertu, bez wątpienia stanowi szeroko rozumianą działalność kulturalną, według sądu I instancji, nie jest działalnością artystyczną ani twórczą.

Sąd uznał, że usługi świadczone przez spółkę zajmującą się organizacją wydarzenia (np. produkcja imprezy, aspekty techniczne) nie są tożsame z „działalnością artystyczną” czy „twórczą”. Mogą być one co najwyżej działalnością wspomagającą wystawianie przedstawień artystycznych. Oznacza to, że same koszty organizacji, nawet jeśli dotyczą wydarzenia artystycznego, nie podlegają automatycznie ochronie przewidzianej dla honorariów artystów. 

NSA odrzucił również zarzut naruszenia przepisów dotyczących tajemnicy przedsiębiorcy. Zauważył, że skarga kasacyjna była wadliwie skonstruowana – zarzuty dotyczyły błędnej wykładni przepisów materialnych, podczas gdy faktycznie kwestionowały ustalenia faktyczne dokonane przez sąd I instancji (czyli czy działalność była artystyczna i czy informacje były objęte tajemnicą). NSA podkreślił, że zarzuty naruszenia prawa materialnego nie mogą służyć do podważania ustaleń faktycznych.

W praktyce oznacza to, że sam fakt zastrzeżenia poufności wynagrodzenia w umowie nie jest wystarczający do objęcia jej tajemnicą przedsiębiorcy w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej, jeśli nie spełnia ona pozostałych przesłanek tej tajemnicy.

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.