Wygląda na to, że „słynny” dyrektor Ostrołęckiego Centrum Kultury, który wsławił się m. in. zakazem wyświetlania filmu „Kler” został odwołany z naruszeniem przepisów.
Odwołany dyrektor Bogdan Piątkowski przez media został okrzyknięty „cenzorem” już kilka lat temu. Jak przypomina portal moja-ostroleka w repertuarze kina należącego do Ostrołęckiego Centrum Kultury w 2012 r. zabrakło filmu „Pokłosie”. Z kolei przebój roku 2015 – „50 twarzy Greya” został wyświetlony tylko raz na seansie zorganizowanym w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego. W tym roku natomiast dyrektor zablokował wyświetlanie najnowszej produkcji Wojciecha Smarzowskiego „Kler”.
Odwołany po wyborach
O odwołaniu Bogdana Piątkowskiego ze stanowiska dyrektora OCK poinformował m. in. portal moja-ostroleka. Do odwołania doszło po zmianie prezydenta Ostrołęki. W ostatnich wyborach wieloletniego włodarza miasta Janusza Kotowskiego pokonał Łukasz Kulik. Nowy prezydent odwołał dyrektora tuż po zaprzysiężeniu.
Za odwołanym dyrektorem wstawił się były wiceprezydent miasta a obecnie radny Grzegorz Płocha. W interpelacji zażądał od prezydenta przedstawienia opinii związków zawodowych oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych dotyczących zamiaru odwołania. Prezydent odpowiedział, że w sytuacji wyłonienia kandydata na dyrektora w drodze konkursu – a tak wyłoniono Bogdana Piątkowskiego – przepisy wyłączają obowiązek zasięgania opinii.
NSA już to dawno rozstrzygnął
Niestety prezydent się myli. Z podobną sytuacją, opisaną przeze mnie w serwisie Menedżerkultury.pl, jak i w książce „Samorządowa instytucja kultury. Instrukcja obsługi”, mieliśmy do czynienia w 2016 roku w Radomsku. Prezydent Radomska Jarosław Ferenc (woj. łódzkie) odwołał dyrektora Muzeum Regionalnego im. Stanisława Sankowskiego w Radomsku również nie zasięgając opinii związków zawodowych oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych. Zarządzenie prezydenta w sprawie odwołania dyrektora muzeum unieważnił Wojewoda Łódzki.
Wojewoda uznał, że w przypadku odwołania dyrektora instytucji kultury konieczna jest opinia związków zawodowych działających w tej instytucji oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych właściwych ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez instytucję. Wynika to z treści art.15 ust.1 Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Według Wojewody zwolnienie z takiego opiniowania ma miejsce jedynie w sytuacji opisanej w zdaniu drugim art.15 ust.1 wymienionej ustawy a mianowicie w razie wyłaniania kandydata na dyrektora w drodze konkursu. W przypadku odwołania dyrektor nie jest już „kandydatem” a więc nie ma do niego zastosowania wyjątek określony w zdaniu drugim art. 15 ust.1 ustawy.
Samorząd zaskarżył rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Ten utrzymał w mocy decyzję Wojewody Łódzkiego. Prezydent Jarosław Ferenc nie chciał się pogodzić z porażką przed WSA i złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. NSA orzeczeniem z 4 kwietnia 2017 r. skargę oddalił i obciążył miasto kosztami procesu.