Startowałeś w konkursie na dyrektora instytucji kultury, ale go nie wygrałeś? Czy organizator może utajnić nazwisko Twoje oraz innych kandydatów?
Nie może, ponieważ imiona i nazwiska kandydatów zainteresowanych objęciem funkcji publicznej, jaką jest stanowisko dyrektora instytucji kultury i spełniających kryteria formalne, pozyskane w odpowiedzi na ogłoszenie o naborze, jako dane dotyczące funkcji publicznej, podlegają udostępnieniu w trybie i na zasadach określonych w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Potwierdził to swoim orzeczeniem WSA w Poznaniu, który rozpatrywał skargę stowarzyszenia Kaliska Inicjatywa Miejska, którzy w 2017 r. zwrócili się do Marszałka Województwa Wielkopolskiego o udostępnienie dokumentacji Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu.
Według sądu zgłaszając swoją aplikację na wolne stanowisko publiczne, kandydat musi liczyć się z tym, że jego imię i nazwisko nie będą w procedurze naboru korzystać z ochrony prawa do prywatności. Jeśli bowiem począwszy od momentu kandydowania na określone stanowisko publiczne do chwili zakończenia wykonywania funkcji publicznej osoba godzi się na udział w życiu publicznym, to nie może budzić wątpliwości, że dla zachowania zasady jawności życia publicznego dane w postaci imienia i nazwiska osoby spełniającej warunki formalne podlegają udostępnieniu.
WSA uznał, że informacje, o które zwróciło się stowarzyszenie mają znaczenie dla oceny funkcjonowania instytucji publicznej a Kaliska Inicjatywa Miejska ma prawo wiedzieć, kto personalnie ubiegał się o wolne stanowisko dyrektora Teatru i spełnił warunki formalne podane w ogłoszeniu o naborze. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku, tego rodzaju wiedza mieści się w zakresie przejrzystości i transparentności życia publicznego, sprzyjającym zapewnieniu jednakowych zasad w dostępie do służby publicznej.