Regionalne Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze nadal nie ma dyrektora. Ogłoszony w lutym, konkurs na to stanowisko Zarząd Województwa Lubuskiego kilka dni temu unieważnił.
Bezkrólewie w Regionalnym Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze trwa już prawie pół roku. Stało się tak z winy Zarządu Województwa Lubuskiego, który postanowił nie przedłużyć powołania dotychczasowemu dyrektorowi Tomaszowi Siemińskiemu. Kontrakt Tomasza Siemińskiego wygasł 30 listopada 2017 r. O tym, że zarząd Województwa Lubuskiego nie zamierza go przedłużyć dyrektora poinformowano na koniec pracy w dniu wygaśnięcia dotychczasowej umowy. Odejście ze stanowiska Tomasza Siemińskiego wywołało olbrzymie kontrowersje w środowisku lubuskiej kultury. Stało się tak głównie za sprawą stylu, w jakim zarząd Województwa Lubuskiego rozstał się uważanym za profesjonalistę i lubianym w środowisku z dyrektorem.
Konkurs na dyrektora RCAK ogłoszono dopiero blisko 3 miesiące później. Ogłoszenie konkursu w lutym na nowo podgrzało nastroje w lubuskiej kulturze, ponieważ wymogi stawiane kandydatom były, mówiąc oględnie, niewygórowane. Żeby przystąpić do konkursu wystarczyło mieć wykształcenie wyższe oraz co najmniej 5-letni staż pracy w tym minimum 3 lata na stanowisku kierowniczym. Oznacza to, że dyrektorem ważnej dla lubuskiej kultury instytucji mógł zostać niemal każdy, w tym osoba np. z licencjatem z jakiejkolwiek dziedziny, która nigdy nie pracowała w kulturze.
Do konkursu stanęło dwóch kandydatów. Komisja konkursowa miała ich przesłuchać w ostatnich dniach kwietnia. Do tego jednak nie doszło ponieważ, żaden z kandydatów nie złożył oświadczenia dotyczącego niekaralności zakazem pełnienia funkcji kierowniczych związanych z dysponowaniem środkami publicznymi. Okazało się bowiem, że uchwała Zarządu Województwa dot. ogłoszenia konkursu taki wymóg kandydatom postawiła, jednak w treści ogłoszenia w wykazie dokumentów aplikacyjnych informacji o takim oświadczeniu zabrakło.
W tej sytuacji komisja zarekomendowała Zarządowi Województwa unieważnienie konkursu i ogłoszenie nowego. Nowy konkurs został ogłoszony w ub. tygodniu. Tym razem urzędnicy poprawili swój błąd i wśród dokumentów, które muszą złożyć kandydaci znalazło się feralne oświadczenie.
Niestety Zarząd Województwa nie zdecydował się przy okazji drugiego konkursu podnieść wymogów dotyczących kandydatów. Nadal mogą w nim startować osoby posiadające jakiekolwiek wykształcenie wyższe (w tym licencjat) oraz co najmniej 5-letni staż pracy, w tym minimum 3-letni na stanowiskach kierowniczych – niekoniecznie związanych z kulturą. W związku z tym nadal aktualne są spekulacje dotyczące politycznego tła niepowołania na kolejną kadencję Tomasza Siemińskiego, jak i warunków jakie postawiono kandydatom na dyrektora. Według zielonogórskich dziennikarzy kandydata na dyrektora RCAK miałoby wskazać PSL, ponieważ to w rękach tej partii jest departament urzędu marszałkowskiego, który odpowiada za wybór dyrektora.