Wiele instytucji kultury zarządza lub prowadzi działalność w świetlicach wiejskich. Ze świetlic korzystają też sołtysi a nawet parafie. Kto powinien ustalać zasady korzystania z tego typu obiektów?
Odpowiedź na to pytanie niesie wyrok (nieprawomocny), który zapadł kilka tygodni temu w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Olsztynie. Sprawa dotyczyła regulaminu korzystania z budynku w miejscowości Łomy w gminie Jonkowo w powiecie olsztyńskim.
Budynek stanowi własność gminy i został oddany w zarząd i do korzystania sołectwu Łomy. Budynek jest użytkowany przez gminny ośrodek kultury na działalność świetliczaną i biblioteczną, parafię w celach odprawiania mszy oraz przez mieszkańców sołectwa jako świetlica wiejska.
Regulamin korzystania z budynku, nadany przez Wójta Gminy Jonkowo unieważnił Wojewoda Warmińsko-Mazurski. Według wojewody, wójt może samodzielnie podejmować wszystkie konieczne decyzje gospodarcze co do mienia gminy z wyjątkiem spraw, które zostały zastrzeżone do kompetencji rady gminy. Tymczasem z treści art. 40 ust. 2 pkt 4 Ustawy o samorządzie gminnym wynika, że organem gminy, który jest uprawniony do określania zasad korzystania z gminnego obiektu użyteczności publicznej jest rada gminy, podejmująca uchwałę stanowiącą akt prawa miejscowego. To oznacza, że nadanie regulaminu jest kompetencją rady a nie wójta.
Wójt odwołał się od decyzji Wojewody twierdząc, że podpisany przez niego regulamin w ogóle nie podlega nadzorowi Wojewody, bo… nie jest zarządzeniem. Tymczasem Wojewoda potraktował regulamin, tak jak każde inne zarządzenie wójta uznając, że regulamin posiada cechy zarządzenia, czyli aktu o charakterze władczym i rozstrzygającym i jako taki nadzorowi podlega. Z kolei według Wójta regulamin nie był zarządzeniem, bo oprócz jego podpisu na regulaminie widnieje podpis Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury oraz Sołtysa, którzy w przypadku zarządzenia nie podpisywaliby się, gdyż nie mają do takiej czynności kompetencji 😊.
Sąd uznał jednak, że Wojewoda miał prawo unieważnić regulamin i potraktować go jako zarządzenie. Jak uzasadnił, sam brak określenia danego aktu jako zarządzenie, czy też brak wskazania podstawy prawnej, na jakiej akt został wydany, nie oznacza, że nie ma on takiego charakteru. Sąd zwrócił uwagę, że fakt stworzenia regulaminu po konsultacji z sołtysem i dyrektorem GOK, nie zmienia jego oceny jako aktu władczego, podlegającego kontroli organu nadzoru. Natomiast przyjęcie stanowiska Wójta doprowadziłoby zaś do sytuacji, w której Wójt mógłby podejmować rożnego rodzaju akty, które nie podlegałyby kontroli organu nadzoru tylko z tego względu, że nie zostały nazwane zarządzeniami, nawet jeśli ewidentnie naruszałyby przepisy prawa.
Sąd potwierdził też stanowisko Wojewody, według którego określanie zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej jest wyłączną kompetencją rady gminy.
– Nie ulega wątpliwości, że budynek stanowiący własność gminy i wykorzystywany przez mieszkańców gminy na świetlicę wiejską i inne cele publiczne, jest obiektem użyteczności publicznej. W związku z tym regulamin korzystania z przedmiotowego obiektu mógł zostać ustalony wyłącznie w formie uchwały podjętej przez radę gminy. Takiej kompetencji nie ma natomiast wójt – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Orzeczenie nieprawomocne
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Paweł Kamiński