Mamy kolejny popis niekompetencji samorządowców w sprawach kultury. Wójt i radni gminy Dziadkowice w Województwie Podlaskim chcieli likwidować Gminny Ośrodek Kultury i przekazać jego zadania pracownikowi urzędu gminy. Ich decyzję kilka dni temu unieważnił Wojewoda nie pozostawiając suchej nitki na uchwale, którą podjęła Rada Gminy Dziadkowice.
Uchwałę o likwidacji Gminnego Ośrodka Kultury Rada Gminy w Dziadkowicach podjęła 4 września 2015 r. Wojewoda Podlaski unieważnił uchwałę rozstrzygnięciem nadzorczym z 6 października 2015 r. Wojewoda uznał, że Rada Gminy w Dziadkowicach w sposób rażący naruszyła prawo.
Zgodnie z prawem jednym z podstawowych etapów procedury likwidacji samorządowej instytucji kultury jest podanie do publicznej wiadomości zamiaru takiej likwidacji wraz z uzasadnieniem na 6 miesięcy przed planowaną datą likwidacji. Rada Gminy w Dziadkowicach podjęła taką uchwałę 30 grudnia 2014 r. a datę likwidacji określiła na 30 czerwca 2015 r. Wojewoda uznał, że niepodjęcie w tym okresie uchwały o likwidacji i brak sfinalizowania likwidacji instytucji z dniem wskazanym w uchwale intencyjnej powoduje konieczność podjęcia nowej uchwały o zamiarze likwidacji instytucji kultury.
Oprócz zarzutów dotyczących samej procedury likwidacji Wojewoda negatywnie ocenił również uzasadnienie likwidacji. Samorządowcy w Dziadkowic postanowili zlikwidować Gminny Ośrodek Kultury z powodów ekonomicznych. Jak stwierdzili „przekazanie prowadzenia zadań Gminnego Ośrodka Kultury pracownikowi Urzędu Gminy jest bardziej ekonomiczne niż utrzymanie odrębnej jednostki kultury”.
Wojewoda zwrócił uwagę na to, że zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej likwidacja instytucji kultury z przyczyn o podłożu ekonomicznym jest dopuszczalna wyłącznie w razie całkowitego braku środków finansowych na dalszą działalność tej instytucji.
W ocenie organu nadzoru, brak jest obiektywnych informacji potwierdzających, iż wykonywanie zadań z zakresu działalności kulturalnej przez Urząd Gminy Dziadkowice będzie efektywniejszą formą realizacji omawianych zadań, gdyż rozszerzenie kompetencji osoby zatrudnionej wiązać się może również z dodatkowymi kosztami związanymi choćby ze sferą pracowniczą.
– Nawet gdyby realizowanie zadań gminy byłoby tańsze w przypadku wykonywania ich przez urząd gminy, niż w formie odrębnie funkcjonującej jednostki, to i tak okoliczność ta nie stanowi nadzwyczajnej, wyjątkowej sytuacji, o których w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej – podkreśliła w uzasadnieniu rozstrzygnięcia Dyrektor Wydziału Nadzoru i Kontroli Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego Aneta Kuberska.
– Ustawowa przesłanka „szczególnie uzasadnionego przypadku” jest pojęciem zawierającym zwrot oceny, wymagający wartościowania określonego stanu rzeczy. Organizator zobligowany jest zatem wskazać powody likwidacji instytucji kultury, przy czym oczywiste jest, że chodzi tutaj o zdarzenia i sytuacje wyjątkowe, nadzwyczajne, które uniemożliwiają dalsze funkcjonowanie instytucji kultury – czytamy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia.
W rozstrzygnięciu zwrócono również uwagę na to, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym sprawy kultury, w tym bibliotek gminnych i innych instytucji kultury oraz ochrony zabytków i opieki nad zabytkami, stanowią zadania własne gminy. Natomiast w myśl ustawy o organizacji i działalności kulturalnej, jednostki samorządu terytorialnego organizują działalność kulturalną tworząc samorządowe instytucje kultury, dla których prowadzenie takiej działalności jest podstawowym celem statutowym.
– Ustawa zatem nie daje możliwości prowadzenia działalności w zakresie kultury w innej formie organizacyjno-prawnej, niż przewidzianej w ustawie, a tym bardziej przez Urząd Gminy – podkreśliła przedstawicielka Wojewody.
Rada Gminy ma prawo odwołać się od cytowanego rozstrzygnięcia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.