Na Podlasiu samorządy omijają prawo łącząc działalność instytucji kultury ze sportem i rekreacją, a do tego przekraczają swoje kompetencje określając strukturę organizacyjną instytucji. Wojewoda Podlaski Bohdan Paszkowski nie widzi problemu.
Rada Gminy Narewka powiecie hajnowskim w ostatnich dniach 2022 r. zmieniła statut Gminnego Ośrodka Kultury w Narewce. Rada zmieniła brzmienie jednego z paragrafów, który określał obiekty wchodzące w skład Gminnego Ośrodka Kultury. Dotychczas były to: Gminny Ośrodek Kultury w Narewce, Galeria im. Tamary Sołoniewicz w Narewce oraz świetlice z terenu gminy Narewka.
W wyniku zmiany statutu listę obiektów poszerzono o: Centrum Sportu i Edukacji w Narewce, Stanicę Kajakową i Bazę Turystyczną w Narewce oraz Ośrodek Turystyczno-Rekreacyjny i Kulturalny w Starym Dworze. Zmiana de facto oznacza poszerzenie działalności Gminnego Ośrodka Kultury o zadania z zakresu sportu i rekreacji. Tymczasem, jak wynika z wyroków sądów administracyjnych, w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego, a także rozstrzygnięć nadzorczych wojewodów, przekazywanie instytucjom kultury zadań z zakresu sportu jest nielegalne.
To niedopuszczalne
Potwierdza to m. in. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 2020 r., który badał uchwałę Rady Gminy Bartoszyce, która połączyła przedmiot działania gminnego ośrodka kultury z zadaniami z zakresu sportu. Wojewoda Warmińsko-Mazurski, następnie sąd uznali, że takie rozwiązanie narusza przepisy Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Jak potwierdził sąd, finansowanie instytucji kultury jako odrębnych podmiotów odbywa się na innych zasadach niż zadania z zakresu sportu. Tym samym, realizowanie w ramach jednego podmiotu wspólnie zadań z zakresu sportu jest niedopuszczalne, bo narusza przepisy uregulowane w Ustawie o finansach publicznych. Analogiczne stanowisko wyraził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 2012 r. (sygn. akt. II OSK 957/12). Podobne rozstrzygnięcie wydał w 2015 r. także Wojewoda Świętokrzyski.
Radna interweniuje
To oznacza, że poszerzanie zakresu działania Gminnego Ośrodka Kultury w Narewce o działania zakresu sportu i rekreacji również może być na bakier z prawem. Świadoma tego radna gminy Narewka Wioletta Bondaruk wystąpiła do Wojewody Podlaskiego Bohdana Paszkowskiego o przeanalizowanie w ramach kontroli nadzorczej uchwały w sprawie uchwalenia statutu GOK w Narewce. Wioletta Bondaruk poddała wątpliwości modyfikacje zakresu działalności instytucji kultury poprzez wprowadzenie do statutu zadań z zakresu kultury fizycznej i sportu oraz promocji turystyki i rekreacji w kontekście przepisów Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej jak i Ustawy o finansach publicznych.
Wojewoda nie widzi podstaw
Wojewoda Podlaski w piśmie z 25 stycznia 2023 r. podpisanym przez Zofię Silwonik, dyrektorkę Wydziału Nadzoru i Kontroli Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku poinformował radną, że w jego ocenie uchwała nie narusza przepisów Ustawy o organizowaniu prowadzenie działalności kulturalnej, a jednocześnie jest zbieżna z wcześniejszą uchwałą Rady Gminy Narewka w sprawie uchwalenia statutu GOK (podjętą w 2021 r.). Jak podsumowuje Zofia Silwonik, Wojewoda jako organ nadzoru nie znalazł podstaw do podjęcia ustawowych działań nadzorczych w sprawie statutu GOK w Narewce.
Stanowisko wojewody jest co najmniej zaskakujące i niespójne zarówno z orzecznictwem sądów administracyjnych, jak i rozstrzygnięciami innych wojewodów. To nie pierwszy przykład sytuacji, w której w różnych województwach organy nadzoru interpretują przepisy w różny sposób. To zdumiewające, że w państwie prawa, reprezentanci rządu w terenie, którymi są wojewodowie, mogą w tak swobodny sposób stosować przepisy.
Organizator nie został upoważniony
Problem w tym, że w mojej ocenie, obie uchwały Rady Gminy w Narewce powinny być uchylone o to nie tylko powodu niezgodnego z prawem poszerzania zadań instytucji kultury. Zgodnie bowiem z art. 13 ust. 2. Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej organizację wewnętrzną instytucji kultury określa regulamin organizacyjny. Regulamin ten nadaje dyrektor instytucji kultury, po zasięgnięciu opinii organizatora oraz opinii działających w niej organizacji związkowych i stowarzyszeń twórców.
Jakiekolwiek zapisy w statucie instytucji kultury dotyczące wewnętrznej organizacji instytucji stanowią naruszenie kompetencji dyrektora i jako takie również są nielegalne. Znanych jest co najmniej kilka przypadków uchyleń statutów instytucji kultury właśnie z tego powodu. Stało się tak m.in. w 2015 r. przypadku uchwały rady jednego z miast w województwie warmińsko-mazurskim. Innym przykładem podobnej sytuacji jest uchylenie w 2016 r. uchwały Sejmiku Województwa Śląskiego dotyczącej przekształcenia Regionalnego Ośrodka Kultury w Regionalny Instytut Kultury (obecnie Instytut Myśli Polskiej im. W. Korfantego). W dokumencie znalazł się zapis mówiący o tym, że zadania Instytutu w zakresie upowszechniania, promocji i ochrony materialnego i niematerialnego dziedzictwa kulturowego województwa Śląskiego wykonuje Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego będące wyspecjalizowaną jednostką wewnętrzną Instytutu. Wojewoda Śląski zakwestionował go i unieważnił, stwierdzając, że wykracza on poza delegację ustawową określoną w art. 13 ust. 2 Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Według organu nadzoru katalog spraw podlegających unormowaniu w statucie jest bowiem zamknięty a z treści ustawy nie wynika, aby organizator został upoważniony do stanowienia w statucie regulacji dotyczących wewnętrznych jednostek (struktury organizacyjnej) instytucji kultury. Według wojewody regulacje dotyczące Śląskiego Centrum Dziedzictwa Kulturowego jako jednostki wewnętrznej Instytutu stanowiły organizację wewnętrzną instytucji kultury i powinny zostać uregulowane w regulaminie organizacyjnym instytucji, nie zaś w statucie.
Tymczasem Rada Gminy Narewka dwukrotnie podejmuje uchwały wprowadzające do statutu zapisy dot. jednostek wewnętrznych i Wojewoda Podlaski nie widzi w tym problemu. Panie Wojewodo czy Województwo Podlaskie ma inny system prawny niż pozostała część Polski?
One thought on “Czy na Podlasiu działa nadzór nad samorządami?”